Inne Artykuły:
Adolf Zambrzycki
Ród Zambrzyckich
Kościesza. W polu czerwonym strzała srebrna żeleźcem do góry, w środku przekrzyżowana, w końcu bez opierzenia rozdarta. W klejnocie nad hełmem w koronie trzy pióra strusie. Jest to jeden z najstarszych polskich herbów rycerskich. Pierwsze pieczęcie przedstawiające Kościeszę pochodzą z początku XIV wieku. Niesiecki nazywa go czasem Strzałą Jelcami. Herb był najczęściej używany na Mazowszu i Rusi.
Ród Zambrzyckich pieczętuje się herbem Kościesza. W okresie obejmującym stulecia XII-XIV część rodu Zambrzyckich była osiedlona w miejscowości Kołaki i Zambrzyce, parafii Rutki znajdującej się k. Zambrowa w Ziemi Łomżyńskiej w Księstwie Mazowieckim.
Ród nasz pochodził od Macieja de Kolako Zambrzyckiego (1388). Był to ród o wielkich tradycjach religijnych, patriotyczno-niepodległościowych i wojskowych. W okresie sześciu wieków Zambrzyccy rycerze, żołnierze, oficerowie (do pułkownika włącznie) walczyli w wielu bitwach, wojnach i powstaniach – od Grunwaldu, przez Wiedeń i kampanię napoleońską. Byli ranni, emigrowali, ginęli na obczyźnie. Odznaczani byli najwyższymi orderami polskimi i zagranicznymi. Zambrzyccy zajmowali stanowiska: szambelanów, sekretarzy królewskich, marszałków, chorążych, cześników, stolników, podstolich, łowczych, skarbników, komisarzy, komorników, prokuratorów i sędziów. Byli posłami i pisarzami. Bohaterskie ich czyny spisała m. in. Konstytucja 1662.r.
Jest to ogromny skrót historii rodu Zambrzyckich. Teraz postaram się rozszerzyć nieco naszą rodzinną historię.
Szczepan Zambrzycki. Zwolennik Konstytucji 3 Maja.
Szczepan Stefan Zambrzycki ur. ok. 1740.r. sekretarz Deputacji, poseł ziemi nurskiej na Sejm Wielki ze stanu rycerskiego, zwolennik Konstytucji 3 Maja, Kawaler Orderu św. Stanisława. Przez kilka lat był właścicielem Pałacu Arcybiskupiego na ul. Miodowej w Warszawie. Jego portret znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie i jest umieszczony w wydawnictwach sejmowych. W dwusetną rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja jego portret był na wystawie w Londynie. Szczepan ożeniony był z Teresą Górską herbu Bożawola, córką podczaszego chęcińskiego. Szczepan był synem Jana a stryjem Karola.
Franciszek Remigiusz Zambrzycki (1746-1826) syn Jana a stryj Karola – mego pradziadka, był biskupem dardaneńskim, sufraganem kijowskim, proboszczem jadowskim i górskim, wiceadministratorem diecezji warszawskiej, profesorem teologii, sędzią generalnym w kurii biskupiej, kanonikiem Kolegiaty Pułtuskiej. W 1814. r. celebrował w kościele Św. Krzyża w Warszawie uroczyste nabożeństwo żałobne za księcia Józefa Poniatowskiego i prowadził kondukt żałobny wraz z biskupem Woroniczem. W tym samym kościele w 1817.r. odprawił mszę św. za Tadeusza Kościuszkę.
Nabożeństwo żałobne za księdza Franciszka Remigiusza Zambrzyckiego celebrował biskup – prymas, a kazanie miał kanonik Falkowski, w którym dowiódł „…ile Nieboszczyk zasłużył na szacunek powszechny…życia pełnego cnót i zasług…”.
Mój prapradziadek Karol Zambrzycki (1770-1821) absolwent Szkoły Rycerskiej, syn Jana (1736-1807) stolnika nurskiego, białobrzeskiego, sekretarza JKMości był stolnikiem nurskim (1794.r.), uczestnikiem Powstania Kościuszkowskiego, sekretarzem królewskim w Gabinecie Cudzoziemskich Interesów, adiutantem księcia Józefa Poniatowskiego, marszałkiem Sejmiku Pułtuskiego. Ożeniony był z Elżbietą córką Ormianina Paschalisa Jakubowicza, właściciela manufaktury pasów kontuszowych w Lipkowie k. Warszawy. Karol Zambrzycki był właścicielem - dziedzicem Brzeźna i Gostkowa, Gm. Obryte, pow. Pułtusk.
Karol Zambrzycki miał braci:
Pawła – ur. ok. 1775.r. w Wojnówce k. Mławy (zm. 1812.r.), który służył w Armii Koronnej, brał udział w Insurekcji Kościuszkowskiej, był kapitanem Legii Nadwiślańskiej i Pułkownikiem Księstwa Warszawskiego. Brał udział w kampanii napoleońskiej – służbę w pułku pełnił do 1810.r., oficer WP podporucznik 4 Pułku, mianowany porucznikiem w 1808.r. Jako szef 4 Batalionu był ranny w 1809.r. w bitwie pod Talavero w Hiszpanii. Później od poł. 1809.r. dowodził pułkiem pod Almonacid w Hiszpanii, gdzie miał znaczny udział i znów był ranny. Został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari kl. III. Był dziedzicem Ołtarzewa. Ożeniony był z Anną Lesser herbu własnego (zm. 1812.r.), córką Wincentego słynnego miniaturzysty królewskiego, pazia i szambelana JKMości.
Synem Pawła był Wincenty (1812-1847), mężny oficer Powstania Listopadowego, odznaczony Orderem Virtuti Militari kl. V, emigrant, kapitan Brygady Illinois. Walczył w Meksyku w 1847.r., gdzie zginął a bitwie pod Buena Vista.
Kajetana (1786-1809) oficera WP, który brał udział w kampanii napoleońskiej, podporucznik 4 Pułku, mianowany porucznikiem w 1808.r., kapitan wojsk Księstwa Warszawskiego. Walczył w Hiszpanii. Został ranny w bitwie pod Ocana w 1809.r. Wskutek odniesionych ran zmarł 29.XII.1809.r. w szpitalu św. Elżbiety w Madrycie.
Stanisława – żupnika królewskiego, szambelana JKM-ości (nom. 1782.r.), ożenionego z Anną Walewską ze Strobila.
Mój pradziadek Aleksander Zambrzycki (1810-1860) syn Karola, dziedzic Brzeźna i Gostkowa, Gm. Obryte, pow. Pułtusk był ożeniony z Franciszką Leppert (1815-1887) rodem z Alzacji. Był powstańcem listopadowym, porucznikiem WP, adiutantem Naczelnego Wodza, odznaczony Orderem Virtuti Militari.
Bratem mojego pradziadka Aleksandra był Emilian (1807-1884) podporucznik Pułku Strzelców Pieszych, emigrant – zmarł w Paryżu.
Mój dziadek Adolf Zambrzycki (1850-1928) syn Aleksandra, był właścicielem majątku Kupientyn k. Sokołowa Podlaskiego, 88 włók, pałac, gorzelnia, młyny oraz Hotelu Wiedeńskiego w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 102. Hotel liczył 90 pokoi, w ogródku była wytworna kawiarnia, a od ul. Widok znana restauracja Bachus. Ożeniony był z Jadwigą Dominiką z Rudnickich herbu Lubicz – córką Tadeusza, marszałka szlachty wołyńskiej i Barbary z Andrzejewskich herbu Prus, rodem z Berdyczowa.
Rodzina Winnickich (Kupientyn).
Babka moja Jadwiga Adolfowi Zambrzycka, siostra Klara III Zakonu św. Franciszka - za zasługi dla Kościoła i filantropię została w 1925.r. odznaczona Krzyżem Papieskim „Pro Ecclesia et Pontifice”. Brat przyrodni mojej babki – Adolf baron Lortsch był właścicielem roponośnych pól w Czeczenii – Grozny, nad rzeką Sunżą. Do baronów Lortschów należał też majątek Okuniew k. Warszawy.
O baronie Adolfie Lortschu pisze Helena Mniszek w swojej książce Pt. „Panicz”, a Tomasz Kalita w swojej książce „Mniszkówna” – opisuje dzieje naszej rodziny.
Mój ojciec Aleksander Zygfryd Zambrzycki (1891-1959), syn Adolfa i Jadwigi, po ukończonych studiach handlowych w Dreźnie pracował w Warszawie w Banku Handlowym, a następnie był dyrektorem Hotelu Wiedeńskiego.
Mój brat Jerzy Franciszek Zambrzycki (1930-1993) syn Aleksandra i Adeli z Makowskich, uczeń Szkoły Górskiego w Warszawie, był łącznikiem Delegatury Rządu, był ranny w czasie Powstania Warszawskiego. Podpułkownik WP pochowany z honorami wojskowymi w ziemi swoich przodków – na cmentarzu w Łomży. Został pośmiertnie odznaczony Warszawskim Krzyżem Powstańczym.
Ciekawa jest historia powstania linii litewskiej rodziny Zambrzyckich. Otóż, Grzegorz Zambrzycki ur. ok. 1640.r. w rodzinnych Zambrzycach, w 1662.r. za spoliczkowanie posła szwedzkiego, gdy ten w czasie uczty u króla bluźnił przeciw Najświętszej Marii Pannie, został skazany na banicję, na Litwę. Król Jan Kazimierz obdarzając sympatią Grzegorza i innych Zambrzyckich za ich czyny bohaterskie nie skazał młodzieńca na śmierć. Ofiarował mu ziemię w Orszy, a posłowi szwedzkiemu powiedział, że Grzegorza ukarał.
Od tego Grzegorza pochodzi m. in. płk Tadeusz Zambrzycki, przyjaciel Adama Mickiewicza. Jego syn Ludwik (1803-1834) poseł na Sejm, dzielny oficer Powstania Listopadowego w Wilnie, adiutant Karola Załuskiego, porucznik 26. Pułku Piechoty Żmudzko-Litewskiej, brat cioteczny Walentego Wańkowicza – malarza i Tadeusza Goreckiego ożenionego z Marią Mickiewicz. Ludwik podpisał w 1831.r. Akt Detronizacji cara. Po Powstaniu Listopadowym emigrował do Paryża, gdzie dostąpił zaszczytu, był bowiem jednym z 10 oficerów polskich, którzy za zgodą Ministra Wojny Francji uczęszczali do Szkoły Sztabu Generalnego. Na emigracji wtedy było ok. 6 tysięcy Polaków. Ludwik odznaczony był Złotym Orderem Virtuti Militari, zmarł w Paryżu.
Jednym z dzielnych oficerów był też płk Gabriel Zambrzycki (1790-1862), syn Jana i Agnieszki a pradziadek prof. Tadeusza Kotarbińskiego. Odznaczony był Złotym Orderem Virtuti Militari za Powstanie Listopadowe, Legia Honorową i Medalem Św. Heleny za kampanię napoleońską. Jego portret był wystawiony na Wystawie Napoleońskiej w Warszawie.
Gabriel Zambrzycki (1790-1862) ppłk WP
odznaczony Złotym Orderem Virtuti Militari,
Legią Honorową i Medalem św. Heleny.
Z linii litewskiej pochodzi też Maria Zambrzycka (1855-1943), córka Stanisława, poety (jego wiersze są w posiadaniu rodziny), siostra generała Michała Antoniego Zambrzyckiego i płk inżyniera Władysława. Była zakonnicą - skrytką Zgromadzenia Sióstr Posłanniczek Serca Jezusowego, osobą o wielkiej nabożności. Członkinie Zgromadzenia mówiły o niej z wielką czcią, że „żyje i umrze – in odore sanctitatis”. Napisała książkę o św. Jadwidze, znała kilka języków. Współpracowała z Cecylią hr. Plater-Zyberkówną nad krzewieniem nauki i kultury w Polsce.
Rodzina Zambrzyckich skoligacona jest z wieloma rodzinami w Polsce. Między innymi są to rody: Ossolińskich, Wańkowiczów, Goreckich, Massalskich, Woronieckich, Leppertów (z Alzacji), Taborowskich, Walewskich, Jakubowiczów, a więc z Paschalisem (moim praprapradziadkiem - właścicielem manufaktury pasów kontuszowych w Lipkowie), Wysogierdów, Kleczyńskich, a więc z hr. Denise de Champeaux z Paryża, Kossakowskich, Rybińskich (córka Karola Zambrzyckiego Eufemia była żoną gen. Macieja Rybińskiego), Winnickich, Kotarbińskich, a więc z prof. Tadeuszem Kotarbińskim, Młynarskich, a więc z Wojtkiem i Barbarą, Modzelewskich, Rakowieckich, Wyczechowskich, Boguckich, Zdziechowskich. Są skoligaceni z rodzinami Lesserów, Pelczarów i Pac – Pomarnackich. Wiele jest jeszcze skoligaconych z nami znanych rodów, bo przez sześć wieków uzbierało się ich sporo.
W majątku należącym do rodziny Zambrzyckich liczącym ok. 1000 ha były pola uprawne i lasy, znajdowały się 54 budynki w większości murowane z kamienia, bali, krytych dachówką, ogólna powierzchnia użytkowa wynosiła ok. 12 tys. metrów kwadratowych, budynki te tworzyły małe miasteczko. Spośród budynków należy wymienić: młyn, gorzelnie, ochronkę dla dzieci pracowników zatrudnionych w majątku, tartak, w którym budowano domy drewniane (niektóre stoją w Pułtusku). Był też prom łączący oba brzegi Narwi. W majątku zajmowano się hodowlą owiec karakułów, a było ich trzy tysiące i hodowlą ok. 100 koni.
Pałac w Kupientynie – była własność Adolfa Zambrzyckiego.
Przed I wojną światową w miejscu dworu modrzewiowego zbudowany został nad brzegiem Narwi w Gostkowie piękny, nowoczesny murowany dwór.
Moi prapradziadkowie, pradziadkowie i inni krewni są pochowani na cmentarzu w Zambskach Kościelnych, gmina Obryte, pow. Pułtusk w kaplicy – grobowcu rodzinnym Zambrzyckich. Moi dziadkowie i rodzice pochowani są w grobie rodzinnym na Powązkach. Ks. biskup Franciszek Remigiusz Zambrzycki został pochowany w Katakumbach na Powązkach – w nieoznaczonym miejscu.
Autor ur. w 1932.r., syn Aleksandra i Adeli, harcerz – drużynowy 91 WDH, sportowiec, odznaczony srebrną odznaką „Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej”.
Szukaj
Protoplasta Rodu:
Ostatnio Dodani: